1 funt szterling = PLN
Pogoda w Peterborough
Peterborough
+10°C
Dzisiaj jest: 19.4.2024
   accidentZigZag-Baner 
polbud OMEGA POPRAWIONE  
 SHA baner  

POLACY MÓWIĄ “STOP” DYSKRYMINACJI

protestPrzejazd motocyklistów z Cross Keys a następnie wielki pokojowy protest przed 10 Downing Street w Londynie – w ten sposób, już w nadchodzący poniedziałek, 24 lutego, nasi rodacy powiedzą „stop” dyskryminacji i oczernianiu Polaków przez brytyjskie media i polityków. Bezpośrednim przyczynkiem do demonstracji stało się niedawne pobicie polskiego motocyklisty przez grupę Brytyjczyków w Londynie, spowodowane biało-czerwoną flagą na kasku poszkodowanego. Protest jednak szybko zyskał szerszy kontekst; sprzeciwu wobec niesprawiedliwych, populistycznych haseł polityków z premierem Cameronem na czele, umiejętnie podsycanych przez niektóre media brytyjskie.

 Pierwszym etapem protestu będzie przejazd motocyklistów, którzy spotkają się o godzinie 11.00, na parkingu pod pubem Cross Keys w Londynie i tam przygotują się do wspólnego przejazdu w grupie. Wyjazd nastąpi równo o godzinie 12.00, po zbiórce pieniędzy na sprawy organizacyjne w wysokości 2 funtów od osoby. Trasa przejazdu dostępna jest tutaj: http://goo.gl/maps/OhPQy . Po dotarciu do centrum stolicy i zaparkowaniu, motocykliści dołączą do innych uczestników demonstracji przy 10 Downing Street. Wszyscy motocykliści, chętni do wspólnego przejazdu w grupie, proszeni są o potwierdzenie obecności na forum polskich motocyklistów w UK polishbikers.com: http://bit.ly/1dXTrBr

Drugi etap protestu to pokojowa demonstracja w pobliżu oficjalnej siedziby premiera Wielkiej Brytanii, na którą zgodę wyraziło Westminster Police Special Events Team. Manifestacja odbędzie się naprzeciwko bramy wjazdowej na Downing Street czyli na skrzyżowaniu ulic Whitehall i Richmond Terrace – jest to miejsce, które może pomieścić nawet do 400 osób. Wydarzenie potrwa około dwóch godzin, podczas których przemówią goście i rozdane zostaną ulotki. Organizatorzy demonstracji planują także przekazanie premierowi Cameronowi listu otwartego i petycji.

Pod treścią listu (którą podajemy na końcu naszego artykułu) podpisali się m.in.: Marzena Schejbal – Prezes Armii Krajowej UK, Irena Grocholewska – Prezes Zrzeszenia Nauczycielstwa Polskiego za Granicą, Jerzy Byczyński – Przewodniczący Polish Youth Association „Patriae Fidelis”, Wiktor Moszczyński - prezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, Sergiusz Papliński – weteran AK oraz Łukasz Filim – Polish Professionals in London.

Organizatorzy przygotowali także ipetycję i proszą o podpisy:
Ipetycja jest skierowana do tych, którzy będą obecni na demonstracji 24 lutego, ale również do wszystkich, którzy z różnych powodów nie będą mogli się pojawić.

 
- Pamiętajmy, jesteśmy wdzięczni Anglikom za gościnę od 2004 i za w większości dobre traktowanie, ale nie możemy stawać się obywatelami/studentami/pracownikami drugiej kategorii, bo od dłuższego czasu dyskryminacja w naszą stronę to nie są już przypadki! Słyszeliśmy o antypolskich serialach na BBC, słyszeliśmy antypolskie wypowiedzi ze strony każdej partii politycznej, słyszeliśmy o częstych pobiciach Polaków... Dlatego musimy głośno powiedzieć, że nie damy się stygmatyzować - domagamy się równości! – mówią organizatorzy i podkreślają znaczenie pokojowego przebiegu demonstracji. - Pamiętajmy, że jest to manifestacja przeciwko dyskryminacji, a sami musimy zachowywać się wzorowo! Choć porządku będzie pilnować ochrona i policja, to prosimy wszystkich o kulturalne zachowanie. Nie chcemy sobie i innym Rodakom narobić wstydu, a organizatorom niepotrzebnych problemów – piszą na oficjalnej stronie wydarzenia na Facebooku, którą polubiło już ponad 6300 osób (https://www.facebook.com/stopdyskryminacjipolakow ).
 

Jeśli i wy chcielibyście dołączyć się do demonstracji w Londynie, warto zapoznać się z zasadami protestu, przygotowanymi przez organizatorów:

1) Przynosimy ze sobą polskie i brytyjskie flagi - mamy pokazać, że protest jest pozytywny, ale zarazem stanowczy! Jesteśmy dobrą imigracją, która nie sprawa problemów, nie bierze udziału w zamieszkach, korzystnie wpływa na gospodarkę. Ale zarazem nie damy się dyskryminować - Premier, Parlament i cały Londyn mają o tym wiedzieć!

2) Demonstracja nie jest ukierunkowana przeciwko jednej lub drugiej partii. Sprzeciwiamy się wszystkim antypolskim wypowiedziom, w tym przede wszystkim z ust Davida Camerona, Eda Milibanda i Nigela Farage. Zarazem wspieramy wszystkie propolskie grupy w każdej instytucji i partii. Protest nie ma na celu namawiania na kogo głosować, ale by głosować. Dopiero kiedy pokażemy wysoką wyborczą frekwencję, politycy zaczną się z nami liczyć.

2) Wszystkie transparenty muszą zostać uzgodnione z organizatorami, tj. ich treść przesłana wcześniej na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. z zapytaniem, czy hasło jest OK. Nie przygotowujemy haseł wulgarnych, związanych z polską polityką ani poruszających treści religijne.

3) Organizatorami są Polish Bikers i Polish Youth Association Patriae Fidelis, którzy będą mieć własną ochronę demonstracji. Należy bezwzględnie przestrzegać wszystkich próśb i zasad wyznaczanych przez organizatorów.

4) Obowiązuje całkowity zakaz zapalania świeczek czy odpalania jakiejkolwiek pirotechniki. W Polsce prawo w tym aspekcie jest lżejsze, w Anglii jest znacznie ostrzejsze. Jest to też najbardziej obkamerowane miejsce w całym kraju, każda osoba niespełniająca tego punktu będzie miała problemy.

Nie spełnianie któregokolwiek z powyższych punktów będzie się wiązać z możliwością usunięcia danej osoby z terenu demonstracji.

Pamiętajmy, że jako mniejszość musimy się pokazać jak najlepiej. Dlatego należy się ubrać elegancko i zachowywać stosownie. Każdy z nas tego dnia będzie Ambasadorem Rzeczpospolitej Polski. Na miejscu obecne będą wszystkie media, echo tego protestu pójdzie w świat. Tego dnia należy odłożyć wszelkie antagonizmy na bok, skupić się na tym, co nas łączy, pokazać się jako zjednoczona i silna emigracja.

 

Organizatorzy apelują również o jak największą frekwencję. - Zapraszajcie na demonstrację wszystkich swoich znajomych! Każdy Polak w Londynie 24 lutego ma mieć wolne i stawić się przed 10 Downing Street! Pamiętajcie, to od Was zależy czy będziemy traktowani poważnie, czy nie! Jeśli będzie nas 50 osób, to rząd całkowicie zignoruje nasz protest, ale jeśli przynajmniej kilka setek (albo kilka tysięcy!) krzyknie na całe gardło „Stop Discrimininating Poles in the UK!”, przy okazji wspólnie rozdamy tysiące ulotek i wręczymy list Cameronowi, to będziemy traktowani poważniej! Rządzący nie traktują poważnie tych, którzy są leniwi, spolegliwi i nie głosują, ignorują politykę! My tacy NIE JESTEŚMY!

 

***

Treść otwartego listu do premiera Davida Camerona:

An open letter to the Rt Hon Mr David Cameron about the demonstration on the 24th February 2014 to stop discrimination of Poles in the United Kingdom

Dear Prime Minister,

Poles have been coming to Britain for centuries.  We have lived peacefully with our new neighbours and contributed to the economy of the United Kingdom. We treat Britain as an ally, a friend and a partner. We are thankful for feeling welcome. It is therefore strange that the British media, taking their lead from politicians, often demonise Poles with consequentially horrific results.

The trigger for the planned demonstration is the recent chauvinistic assault on an innocent Polish biker, whose only “fault” was wearing a Polish flag on his helmet. On 15th January, Damian was surrounded by 15 men who shouted xenophobic abuse at him and pushed him off his bike while repeatedly punching and kicking him. Just for being Polish. This attack is not an isolated incident, as Poles are regularly amongst the most numerous victims of racist attacks.

The purpose of this protest is to highlight the high level of anti-Polish attitude that has been accumulating in the UK in recent months. This seems to have reached an apogee on 6th January when you, the Prime Minister of the United Kingdom, decided to stigmatise Poles.  Accusing us of being child benefit abusers is insulting to all hard working tax payers in the UK. According to recent UCL studies, Poles have contributed with their taxes 34% more to the economy when compared to the benefits taken, more than any other minority and even the British themselves.

It is not our goal to belittle the great British hospitality and generosity to the recent influx of Polish immigrants since 2004. Nonetheless, it must be recognised that we are a fully integral part of British society now – we are students, lawyers, builders, doctors, accountants, teachers, and other contributors to this country.

We cannot understand why people who have respected British law, paid our taxes, contributed to the culture, have much in common and fought alongside the British on many occasions, notably in the Battle of Britain, should now be slandered.

It is truly hurtful that once excellent British-Polish relations are on the verge of being shattered by populist politicians, who are using Poles as scapegoats. We do not want to dictate what the benefit system should be nor the nature of relations with the European Union, because it is up to all of us, citizens and residents of the United Kingdom, to decide the political future by fair debate and reasoned argument. But we will not allow bigotry and discrimination against our people!

We expect that you should:

Explain that taxpayers in the UK who are of Polish origin are entitled to receive the same benefits as other taxpayers.

State unequivocally that Poles should be treated equally to others.

Use your position to call for an end to racism against Poles.

 

This letter is also directed to Ed Milliband, who, despite having Polish roots, regrets letting the Poles work in the UK, and Nigel Farage for his constant criticism of workers from Eastern Europe. We would also like to express our gratitude to those MPs who have cooperated with Labour Friends of Poland, Polish Friends of Conservatives, Conservative Friends of Poland and Friends of Poland in UKIP. They can count on the support of the Polish people.

 

Signatories:

Jarosław Bernat, Representative of the Polish Bikers in the United Kingdom

Marzena Schejbal, Chairman of the Home Army (Armia Krajowa) in the United Kingdom

Sergiusz Paplinski, Home Army (Armia Krajowa) veteran

Jan Niechwiadowicz, Author of the “German Camps, Polish Victims”

Jerzy Byczynski, Chairman of the Polish Youth Association “Patriae Fidelis“

Ryszard Parulski, Head of the Polish Olympians Association and Vice-Chairman of the Polish Olympic Committee

Wiktor Moszczynski, Chairman of SPK Ltd (Polish Veterans Organisation)

Maciej Swirski, Chairman of the Polish Anti-Defamation League

Janusz Rozycki, son of Jerzy Rozycki, one of Enigma codebreakers

Irena Grocholewska, Head of Federation of Polish Teachers Abroad

Patryk Malinski, Conservative Candidate for the Hounslow Council

Lukasz Filim, Executive Board President of the Polish Professionals in London

Dawid Wawrzyniak, Chairman of the Polish Cooperation Network

Sławomir Wróbel, Chairman of the Polish Group London “PogLond”

Maciej Bator, Coordinator of the Vote! Campaign

Victor Woldanowski, Moderator of the Polish Media Issues Group

Marta Gregorczuk-Migdałek, London-based Journalist, Press Officer of the Vote! Campaign

Krzysztof Bar, Chairman of the Federation of Polish Student Societies

Tommy Tomescu, Co-President of Alliance Against Romanians and Bulgarians Discrimination

 

Fot.: www.facebook.com/stopdyskryminacjipolakow

protest 1 

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

PROMOWANE OGŁOSZENIA:
ABC