1 funt szterling = PLN
Pogoda w Peterborough
Peterborough
+10°C
Dzisiaj jest: 3.5.2024
   accidentZigZag-Baner 
polbud OMEGA POPRAWIONE  
 SHA baner  

Bellsize 

POLECANE

SMOCZEK - TAK CZY NIE?

Ponieważ przypomina matczyną pierś, potrafi zdziałać cuda: dzięki niemu maleństwo przestaje płakać, szybciej się uspokaja i z większą łatwością zasypia. Jest jednak i druga strona medalu: może zaburzyć prawidłowe ssanie u dziecka, czasem powoduje wady zgryzu, no i wreszcie stanowi łatwą pokusę posłużenia się nim, gdy np. nie mamy czasu na zabawę z maluchem. Korzystać więc z jego pomocy, czy raczej szybko schować w szafce? Pomożemy ci dokonać najlepszego wyboru.



Absolutnie zakazany
Smoczka nie powinno się podawać pod żadnym pozorem w pierwszym miesiącu życia maleństwa, a konkretniej do momentu, kiedy twoja laktacja nie ustali się na stabilnym poziomie. W tym czasie bowiem dziecko dopiero uczy się trudnej sztuki ssania. Gdy już wtedy zaczniesz podawać mu smoczek, maleństwo może mieć problemy z prawidłowym uchwyceniem brodawki. Wynika to z faktu, że ssanie piersi i smoka wymaga innych ruchów warg i języka. Jeśli dziecko źle chwyci pierś, jego ssanie może ci sprawiać ból, a twoje brodawki po pewnym czasie staną się bardziej tkliwe. Z powodu bólu przy karmieniu zmniejszy się u ciebie laktacja, a stąd już prosta droga do przedwczesnego odstawienia dziecka od piersi. W tym pierwszym okresie zatem najlepszą reakcją na płacz niemowlaka jest po prostu utulenie i nakarmienie go. Dzięki temu maluch zaspokoi potrzebę bliskości z tobą, głód, pragnienie i odruch ssania.

Dozwolony
Jeśli twoja laktacja jest już stabilna, maleństwo potrafi ładnie ssać pierś i robi to często i z ochotą, spokojnie możesz skorzystać ze smoczka. Zwłaszcza jeśli maluszek najchętniej nie rozstawałby się z twoją piersią. Nie możesz przecież karmić 24 godziny na dobę. Dzięki takiemu pocieszycielowi maluch zaspokoi swoją potrzebę ssania, a ty zyskasz chwilę dla siebie. Smok przydaje się także wówczas, gdy zauważyłaś, że dziecko z upodobaniem wkłada kciuk do buzi. Taka sytuacja może doprowadzić do wady zgryzu: wypychania przednich górnych zębów ku przodowi, a dolnych przednich do tyłu. Lepiej wtedy podawać maluchowi smoczek, którego anatomiczne kształty zdecydowanie rzadziej powodują takie wady. Poza tym smoka zawsze możesz w odpowiednim momencie odłożyć na półkę, a nie zrobisz tego przecież z kciukiem.

Lepiej uważać
Zadaniem smoczka jest zaspokojenie u malca odruchu ssania, który jest najsilniejszy w pierwszych trzech miesiącach życia dziecka – potem stopniowo zaczyna się zmniejszać. Dlaczego więc czasem można zobaczyć z „pocieszycielem” nawet trzylatka? Powodem jest przyzwyczajenie smyka do trzymania smoczka w buzi i, niestety, brak konsekwencji rodziców. Maluch musi wiedzieć, że nie wszystkie problemy można załatwić smoczkiem. Dlatego już czteromiesięcznego bobasa zacznij powoli od niego odzwyczajać: nie dawaj go, gdy tylko smyk zapłacze, nie pozwól na zabawę, zasypianie, leżenie w łóżeczku ciągle ze smoczkiem w buzi! Malec może go ssać najwyżej kilka razy dziennie i to jednorazowo nie dłużej niż 10 minut. Jeśli będziesz przestrzegać tych zasad, dziecku nie grożą wady zgryzu i znacznie łatwiej przyjdzie mu się w końcu pożegnać z tym pierwszym przyjacielem.

Bezpieczne zasady
Aby smoczek nie stał się przyczyną kłopotów:
1. Przelewaj go wrzątkiem. Rób to kilka razy dziennie. W pierwszych miesiącach życia malca powinnaś smoczek codziennie sterylizować. Pamiętaj, że na smoczku zbiera się mnóstwo wirusów i bakterii.
2. Co 6–8 tygodni kupuj nowy. Smoczek podczas ssania się zużywa, a wtedy np. naderwanym kawałkiem gumy smyk mógłby się zakrztusić.
3. Nie oblizuj. W twojej ślinie mogą znajdować się wirusy i bakterie, które wywołują infekcje, możesz także w ten sposób zarazić malca próchnicą.
4. Nie wieszaj na szyi. To grozi uduszeniem malucha! Smoczek możesz wieszać jedynie na specjalnie do tego przeznaczonych łańcuszkach.

 

„Twój Maluszek”

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

PROMOWANE OGŁOSZENIA:
ABC